Na tym forum jest wszystko o Zielonym Imperium , Wolnych Farmerach i Lodowych Ogrodach
Administrator
Niestety a dzisiajnpolonistka powiedziała że na jutro ma być przeczytana Książka ''Chłopcy z Placu Broni'' a nic nie mówiła i się wymądrza bo mamy sami czytać (
Offline
Administrator
teraz dla przyjemnosci czytam Opowieści z Narni:Książe Kaspian
Offline
zielonyogrodnik napisał:
ale u nas trzeba całą znac bo przepytuje i robi kartkówkę
Hmm... Czasami wydaje mi się, że nasza polonistka jest aniołem. Jeśli mamy jakąś lekturę, nie mamy żadnych kartkówek, czasami zada jakieś wypracowanie, tu opowiadanie, tu charakterystyka, ale to akurat nie jest problemem.
Aha, wracając do tematu: Lektury na razie żadnej nie mamy, ale na dniach mamy przerabiać "Szatana z siódmej klasy". Przeczytałem tą książkę, czyta się ją fajnie, fajny język, a przy grubości 270 stron czyta się, jakby miała 135 stron albo jeszcze mniej. Polecam. Poza tym czytam książki J.Verne'a, ale przy grubości ~130 stron "500 milionów Begumy" czytanie szło mi jak krew z nosa. Jakoś trudno mi czytać te książki i chyba je oddam nieprzeczytane. Mam jeszcze "Wyprawę pod psem" K.Makuszyńskiego, nie zacząłem czytać, ale wydaje mi się, że będę ją czytał z taką samą przyjemnością jak "Szatana".
Offline
olunia napisał:
Ojej kiedy będzie trzecia klas? jA CHCĘ DZIECI Z bULERBYM!
Bullerbyn jak coś... A to jest aż taki wielki problem wypożyczyć? Chyba nie...
Zacząłem czytać wczoraj o 21 "Wyprawę pod psem". Bardzo fajna książka, na razie jestem na 33 stronie. Ta książka opowiada o trzech chłopakach tworzących taki jakby związek Z, bo imię każdego zaczyna się na Z: Zbyszek, Zenobi i Zdzisław. Jest tam też pies, taki "kudłaty diabeł", który został nazwany, zapewne przez Zbyszka, Apaszem. Napisałem zapewne, gdyż w rozdziale o Apaszu nic nie pisało o znalazcy. Chłopaki postanawiają ruszyć w drogę... Dalej nie wiem. Zbyszek jest bardzo oczytany i zna wiele cytatów, Zenobi jest synem kolejarza i umie wydobyć z siebie wiele dźwięków, od trąbki po lokomotywę. Onomatopejarz A Zbyszek jest "biednym synem biednego szewca", bardzo małomównym. Jednak z czasem koledzy namawiają go, żeby zaczął wreszcie coś mówić. On po kilku dniach zaczyna mówić, a nawet śpiewać.
Offline
Administrator
a ja z ''Opowieście z Narnii ;ksąże Kaspian'' jestem na 80 stronie nawet fajne
Offline