Na tym forum jest wszystko o Zielonym Imperium , Wolnych Farmerach i Lodowych Ogrodach
Administrator
Zrozpaczony Brandolf
W tym tygodniu Nasze Krasnale postanowiły zakupić dynie i zrobić z
nich lampiony na Halloween. Udały się w tym celu na Farmę, mimo że na
targu zapłaciłyby taniej – ale jak już się przekonaliśmy ostatnim
razem, Nasze skrzaty to leniuchy! Gdy po długiej drodze, trafiły w
zamierzone miejsce, weszły do sklepu i zastały za ladą płaczącego
Brandolfa.
-„Co się stało?” – zapytały skrzaty.
-„Szkoda słów, żeby opowiadać… W tym roku był całkowity
nieurodzaj – bardzo mało plonów, a co za tym idzie – mało nasion…
Nie wiem, co będę sprzedawał – moje zapasy powoli się kończą i nie
mam pojęcia, co teraz będzie widniało na moich półkach… Może od
teraz będę zaopatrywał się na targu?” – odpowiedział.
-„Ale nie wpłynie to na wzrost cen?”
-„Oczywiście, że nie… jeszcze bym stracił klientów” –
oznajmił.
Krasnale kupiły kilka dyń, wyszły ze sklepu i… zaczęły współczuć
Brandolfowi, ale po chwili zobaczyli także drugą stronę medalu: „Na
Farmie przecież często zdzierał z ludzi oszczędności, sprzedając
drożej niż na targu…” – pomyślały.
- „Skądś przecież musi mieć tyle pieniędzy, by w całym Zielonym
Imperium mieć drugie miejsce w rankingu najbogatszych … zaraz po
Leśniczym, który też nieźle zdziera” – powiedział jeden z
krasnali.
-„Tak czy inaczej szkoda mi go” – dodał drugi skrzat.
-„A mi go wcale nie jest żal – przez te kilka miesięcy zarobił tyle
krasnotalarów, że przechodzi to krasnalcze pojęcie. Tyle, co on nie
zarobił nikt, pomijając Leśniczego… Moje dochody nie sięgają nawet
¼ jego zarobku. Dobrze mu tak – co za dużo, to nie zdrowo” –
odparła Prezentynka, która akurat przyszła na zakupy na farmę.
Autor:alasased
Offline